Radio „Głos Rosji” zapowiedziało zakończenie nadawania audycji na falach eteru wraz z końcem miesiąca. Odbiór będzie możliwy tylko za pośrednictwem internetu oraz lokalnych rozgłośni radiowych. Na początku bieżącego roku rozgłośnia radiowa, znana niegdyś jako Radio Moskwa, została włączona w skład agencji informacyjnej „Rosja Dziś” (Россия Сегодня), co pociągnęło za sobą znaczne ograniczenie nadawania na falach krótkich.
Redaktor naczelny agencji, Margarita Simonian, tak mówi o przekształceniach w rozgłośni: „Nie chcemy otrzymać na to dodatkowych funduszy, a to oznacza, że musimy dokonać optymalizacji, by uzyskać środki na stworzenie czegoś nowocześniejszego. Przestaniemy używać przestarzałych środków nadawania radiowego, w których sygnał nadawany jest bez żadnej kontroli i możliwości sprawdzenia, kto go odbiera i gdzie”.
Obecnie audycja w języku polskim nadawana jest na fali średniej o częstotliwości 1143 kHz (262 metry) z mocą 150 kW z nadajnika w obwodzie Kaliningradzkim oraz na UKF za pośrednictwem Radia Hobby w Legionowie. Radio „Głos Rosji” istnieje od 1929 r.
Comments
Ciekawe, co się stanie z dosyłami do nadajników naziemnych VoR na satelicie Express na 53E. Nie jestem fanem akurat tej rosyjskiej stacji, ale tak się złożyło, że właśnie dziś jej słuchałem po polsku poprzez tego satelitę. Poradzili sobie z upchaniem wielu wariantów językowych i czasowych Voice of Russia np. emitując audycję po polsku w prawym kanale, po rosyjsku w lewym.
Trzeba w takim razie sprawdzić, z jakiego źródła retransmitowana jest audycja w Radiu Hobby. Jeśli nie słychać artefaktów kompresji (jak w strumieniu internetowym), to można spodziewać się, że ta emisja na satelicie zostanie utrzymana. Swoją drogą, to FTA?
W Hobby plik.
Na satelicie wcale nie brzmi to extra - ledwo 14kHz audio i to w dodatku siorbiące niemiłosiernie. Ale do retransmisji na AM wystarczy, bo i tak nie słychać tego poszkodowanego sopranu. Znajac życie, zostaną jeszcze na SAT jakiś czas. Zobaczymy.
Cyt.
"Przestaniemy używać przestarzałych środków nadawania radiowego, w których sygnał nadawany jest bez żadnej kontroli i możliwości sprawdzenia, kto go odbiera i gdzie”.
Widać wyraźnie z wypowiedzi tej Margarity Simonian, że bogate tradycje podsłuchu i inwigilacji z czasów CCCP ma kontynuować współczesne rosyjskie radio. Będą więc sprawdzać, kto i gdzie odbiera - przez internet. Później jeszcze będą sprawdzać konta bankowe i kto z kim spał ostatniej nocy. Batiuszka czuwa!
Posting comments after three months has been disabled.